"...Albowiem dziecię nam się narodziło, syn został nam
dany, na Jego barkach spoczęła władza. Nazwano Go
imieniem: Prawdziwy Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny
Ojciec, Książę pokoju..." (Iz. 9,5)
Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia!
niedziela, 23 grudnia 2012
sobota, 15 grudnia 2012
Święta, Święta, Święta Bożego Narodzenia tuż, tuż....!!!
Kochane Mamy!
We wtorek, 18 grudnia, jak zwykle o godzinie 10.00, spotkamy się ostatni raz w tym roku. :)
To już szóste spotkanie. Szybko minął ten czas! Myślę, że spędziłyśmy go owocnie i przyjemnie, zarówno my - mamy, jak i nasze dzieci. Jednak na podsumowanie przyjdzie czas nieco później.
Na przyszłość planów jest dużo, są rozległe i ambitne.
Mam nadzieję, że w Nowym Roku będzie w świetlicy jeszcze więcej mam oraz pociech (a to jest pewne z oczywistych powodów :)) - ponieważ klub to Wy i bez Waszej obecności on nie istnieje. Ufam także, że nasze spotkania przyczynią się nie tylko do atrakcyjnego spędzania czasu i rozwoju znajomości i przyjaźni, ale także pogłębią przez szereg ciekawych cykli wykładów i rozmów naszą wiedzę, świadomość i umiejętności.
Tymczasem zachęcam gorąco i zapraszam do Klubu "U Mamy" w najbliższy wtorek. Będzie to nasze spotkanie świąteczne. Kto chce i może - proszę o przyniesienie przekąsek dla dzieci, owoców, czy słodkości (szczególnie domowych:)). Zachęcam także do przygotowania świątecznej oprawy tego spotkania. Mile widziane wszelkie świąteczne inicjatywy. :)
Liczę na Was. :)
Zatem - do wtorku! :)
"Kamieniczka", ul. K. S. Wyszyńskiego 28, Tczew
We wtorek, 18 grudnia, jak zwykle o godzinie 10.00, spotkamy się ostatni raz w tym roku. :)
To już szóste spotkanie. Szybko minął ten czas! Myślę, że spędziłyśmy go owocnie i przyjemnie, zarówno my - mamy, jak i nasze dzieci. Jednak na podsumowanie przyjdzie czas nieco później.
Na przyszłość planów jest dużo, są rozległe i ambitne.
Mam nadzieję, że w Nowym Roku będzie w świetlicy jeszcze więcej mam oraz pociech (a to jest pewne z oczywistych powodów :)) - ponieważ klub to Wy i bez Waszej obecności on nie istnieje. Ufam także, że nasze spotkania przyczynią się nie tylko do atrakcyjnego spędzania czasu i rozwoju znajomości i przyjaźni, ale także pogłębią przez szereg ciekawych cykli wykładów i rozmów naszą wiedzę, świadomość i umiejętności.
Tymczasem zachęcam gorąco i zapraszam do Klubu "U Mamy" w najbliższy wtorek. Będzie to nasze spotkanie świąteczne. Kto chce i może - proszę o przyniesienie przekąsek dla dzieci, owoców, czy słodkości (szczególnie domowych:)). Zachęcam także do przygotowania świątecznej oprawy tego spotkania. Mile widziane wszelkie świąteczne inicjatywy. :)
Liczę na Was. :)
Zatem - do wtorku! :)
"Kamieniczka", ul. K. S. Wyszyńskiego 28, Tczew
piątek, 14 grudnia 2012
wtorek, 11 grudnia 2012
Radośnie, kosmetycznie i duchowo. :D
Spotkanie minęło, jak z bicza strzelił.
Dzisiaj od początku było radośnie, wręcz wesoło, smacznie i klimatycznie, a nawet "duchowo". :)
Na stole królowały kanapki z domowego chleba na zakwasie oraz "płatkowce" czekoladowe - wspaniałe! :D
Zupełnie mimochodem usłyszałyśmy piękną historię o Mary Kay i jej chrześcijańskim biznesie, opowiedzianą przez p. Dorotę, po czym płynnie przeszłyśmy do wykładu o zagrożeniach duchowych. Następnie miała miejsce burzliwa i głośna rozmowa na powyższy temat z ciekawymi dzieleniami.
P. Grażyna bawiła się z dziećmi, pod koniec spotkania nawet nieśmiała trzyletnia Zuzia raczyła rozpocząć zabawę poza matczynymi kolanami. :D
Ponad dwugodzinne spotkanie zakończyło się tradycyjnie modlitwą "Anioł Pański" w intencjach naszych rodzin, mężów i dzieci.
PS. Kartki świąteczne będziemy robić w późniejszym terminie, zapewne na Wielkanoc. :D
PS 2. Za tydzień zapraszamy na ostatnie spotkanie w tym roku! Nie przegapcie i nie spóźnijcie się!!! :D
PS 3. Z wrażenia zapomniałam napisać, że trzy mamy umówiły się na najbliższy czwartek na spotkanie z kosmetykami Mary Kay. Będą piękne nie do poznania. :D
Dzisiaj od początku było radośnie, wręcz wesoło, smacznie i klimatycznie, a nawet "duchowo". :)
Na stole królowały kanapki z domowego chleba na zakwasie oraz "płatkowce" czekoladowe - wspaniałe! :D
Zupełnie mimochodem usłyszałyśmy piękną historię o Mary Kay i jej chrześcijańskim biznesie, opowiedzianą przez p. Dorotę, po czym płynnie przeszłyśmy do wykładu o zagrożeniach duchowych. Następnie miała miejsce burzliwa i głośna rozmowa na powyższy temat z ciekawymi dzieleniami.
P. Grażyna bawiła się z dziećmi, pod koniec spotkania nawet nieśmiała trzyletnia Zuzia raczyła rozpocząć zabawę poza matczynymi kolanami. :D
Ponad dwugodzinne spotkanie zakończyło się tradycyjnie modlitwą "Anioł Pański" w intencjach naszych rodzin, mężów i dzieci.
PS. Kartki świąteczne będziemy robić w późniejszym terminie, zapewne na Wielkanoc. :D
PS 2. Za tydzień zapraszamy na ostatnie spotkanie w tym roku! Nie przegapcie i nie spóźnijcie się!!! :D
PS 3. Z wrażenia zapomniałam napisać, że trzy mamy umówiły się na najbliższy czwartek na spotkanie z kosmetykami Mary Kay. Będą piękne nie do poznania. :D
niedziela, 9 grudnia 2012
Zapraszamy! :)
Zapraszamy na kolejne spotkanie Klubu dla mam!
Już we wtorek 11.12.2012r. w "Kamieniczce" przy ul. K. S. Wyszyńskiego 28.
Czekamy na mamy!!! :)
Już we wtorek 11.12.2012r. w "Kamieniczce" przy ul. K. S. Wyszyńskiego 28.
Czekamy na mamy!!! :)
wtorek, 4 grudnia 2012
Pierniki i ciastka
Czwarte spotkanie za nami. :)
Wprawdzie z przyczyn obiektywnych nie odbyła się "pogawędka" z Mary Kay, ale za to porozmawiałyśmy o wypiekach świątecznych, podzieliłyśmy się wypróbowanymi przepisami na ciastka i pierniczki, a w czasie zyskanym :) dowiedziałyśmy się co nieco, jak to z piernikami było... :D
Dzieci zachwyciły nas dzisiaj pociągiem do porządków. Wystarczyło rzucić hasło, a zabawki bez ceregieli lądowały w pojemnikach. :)
Jak zawsze, o12 odmówiłyśmy Anioł Pański.
Za tydzień spotykamy się znowu. :)
I mają przyjść nowe Mamy z pociechami. :)
Wprawdzie z przyczyn obiektywnych nie odbyła się "pogawędka" z Mary Kay, ale za to porozmawiałyśmy o wypiekach świątecznych, podzieliłyśmy się wypróbowanymi przepisami na ciastka i pierniczki, a w czasie zyskanym :) dowiedziałyśmy się co nieco, jak to z piernikami było... :D
Dzieci zachwyciły nas dzisiaj pociągiem do porządków. Wystarczyło rzucić hasło, a zabawki bez ceregieli lądowały w pojemnikach. :)
Jak zawsze, o12 odmówiłyśmy Anioł Pański.
Za tydzień spotykamy się znowu. :)
I mają przyjść nowe Mamy z pociechami. :)
poniedziałek, 3 grudnia 2012
Jutro kolejne spotkanie! :)
Już jutro o g. 10 kolejne spotkanie Klubu dla Mam: "Kamieniczka", ul. K. S. Wyszyńskiego 28, Tczew.
Podzielimy się przepisami na pierniki i inne wypieki świąteczne, skosztujemy niektórych ;) oraz poddamy się kosmetycznym szaleństwom z Mary Kay.
Zapraszamy!
Podzielimy się przepisami na pierniki i inne wypieki świąteczne, skosztujemy niektórych ;) oraz poddamy się kosmetycznym szaleństwom z Mary Kay.
Zapraszamy!
niedziela, 2 grudnia 2012
czwartek, 29 listopada 2012
Prywata
A teraz chcę się trochę wyżalić.
Otóż nie wiem, czy odbędzie się następne spotkanie świetlicy U Mamy.
Dlaczego? Ano dlatego, ponieważ nie bardzo mam jak dotrzeć do "Kamieniczki".
Podczas remontu naszej drogi (dojazdowej do węzła"Stanisławie"), który przeprowadzono w ostatnich dwóch latach, pomyślano o wszystkim - tylko nie o nas. Zamknięto nam przejazd kolejowy, który stanowił najkrótszą i w zasadzie jedyną drogę zarówno na przystanek autobusowy, jak do tzw. "miasta".
Na przejeździe trwają jakieś prace i głębokie rozkopy, dlatego nawet "na dziko" trudno tamtędy przechodzić. Czy będzie przejście dla pieszych - właściwie nie wiadomo. Jedni twierdzą, że tak, wszak pisaliśmy podanie w tej sprawie do PKP, ale kiedy - tego już chyba nikt nie wie.
Inni twierdzą, że nie będzie przejścia.
Przy takim obrocie spraw zostaniemy niemal odcięci od świata, ponieważ nie wykonano dla pieszych chodników ani nie wskazano alternatywnej drogi do szkół, pracy, czy kościoła. Nie uznaję przy tym za alternatywną trasy o dobre 4 km dłuższej - w końcu nie każdy ma samochód...
Drogie Mamy - wybaczcie mi zatem, jeśli nie dotrę na kolejne spotkanie w "Kamieniczce". Solidaryzuję się z sąsiadami oraz z naszymi dziećmi, którzy nielegalnie, narażając się na niebezpieczeństwo i po kolana w błocie brną, aby wypełniać rzetelnie swoje obowiązki.
Dlaczego inni swoich obowiązków nie wykonują rzetelnie, lekceważąc nas, mieszkańców ...?
Otóż nie wiem, czy odbędzie się następne spotkanie świetlicy U Mamy.
Dlaczego? Ano dlatego, ponieważ nie bardzo mam jak dotrzeć do "Kamieniczki".
Podczas remontu naszej drogi (dojazdowej do węzła"Stanisławie"), który przeprowadzono w ostatnich dwóch latach, pomyślano o wszystkim - tylko nie o nas. Zamknięto nam przejazd kolejowy, który stanowił najkrótszą i w zasadzie jedyną drogę zarówno na przystanek autobusowy, jak do tzw. "miasta".
Na przejeździe trwają jakieś prace i głębokie rozkopy, dlatego nawet "na dziko" trudno tamtędy przechodzić. Czy będzie przejście dla pieszych - właściwie nie wiadomo. Jedni twierdzą, że tak, wszak pisaliśmy podanie w tej sprawie do PKP, ale kiedy - tego już chyba nikt nie wie.
Inni twierdzą, że nie będzie przejścia.
Przy takim obrocie spraw zostaniemy niemal odcięci od świata, ponieważ nie wykonano dla pieszych chodników ani nie wskazano alternatywnej drogi do szkół, pracy, czy kościoła. Nie uznaję przy tym za alternatywną trasy o dobre 4 km dłuższej - w końcu nie każdy ma samochód...
Drogie Mamy - wybaczcie mi zatem, jeśli nie dotrę na kolejne spotkanie w "Kamieniczce". Solidaryzuję się z sąsiadami oraz z naszymi dziećmi, którzy nielegalnie, narażając się na niebezpieczeństwo i po kolana w błocie brną, aby wypełniać rzetelnie swoje obowiązki.
Dlaczego inni swoich obowiązków nie wykonują rzetelnie, lekceważąc nas, mieszkańców ...?
wtorek, 27 listopada 2012
Wszystko się zmienia, ale nie kończy...
Klub się rozwija. :)
Dzisiaj przybyło 8 mam z pociechami (i bez :)) oraz Ks. Sławek. :)
Po powitaniu mamy wysłuchały ciekawej pogadanki Kapłana, opartej na wspomnieniach z dzieciństwa i młodości, której wniosek widnieje w tytule.
Od wielu lat korzystamy z Sakramentu Pokuty i Pojednania, ale przecież nie popadamy w rutynę. Nie możemy. Choć inaczej spowiadamy się jako dzieci, inaczej w latach młodości, a w dojrzałości Duch Świety kieruje nami znowu inaczej - to przecież ciągle jest w nas to samo pragnienie przytulenia się do Ojca Miłosiernego i ta sama ulga po odejściu od kratek konfesjonału. Czy jestem synem marnotrawnym, czy synem wiernym nieustannie odkrywam w sobie potrzebę odnajdywania siebie w ramionach Kochającego Boga za pośrednictwem osoby kapłana.
Po pogadance mamy podzieliły się swoimi przemyśleniami na temat spowiedzi.
Zostałyśmy uwiecznione na fotografiach przy kawie i ciastku oraz przy zabawie z pociechami. :)
Otrzymałyśmy my i nasze dzieci błogosławieństwo, po czym - gdy Ks.Sławek wezwany nie cierpiącymi zwłoki sprawami już nas opuścił - oddałyśmy się beztroskiej rozmowie o wszystkim. Tematów nie brakowało. :)
Klubowe przedpołudnie zakończyło się modlitwą "Anioł Pański" w intencji o dobrą spowiedź dla nas i wszystkich, którzy jej potrzebują.
W planach od przyszłego roku cyklicznie pogadanki o wychowaniu w rodzinie chrześcijańskiej oraz o naszych świętych i błogosławionych.
A za tydzień... Za tydzień wypijemy kawę przy piernikach! Wymienimy się też przepisami. W tzw."międzyczasie" zostaną nam zaprezentowane kosmetyki Mary Kay.
Zapraszamy!!!
Dzisiaj przybyło 8 mam z pociechami (i bez :)) oraz Ks. Sławek. :)
Po powitaniu mamy wysłuchały ciekawej pogadanki Kapłana, opartej na wspomnieniach z dzieciństwa i młodości, której wniosek widnieje w tytule.
Od wielu lat korzystamy z Sakramentu Pokuty i Pojednania, ale przecież nie popadamy w rutynę. Nie możemy. Choć inaczej spowiadamy się jako dzieci, inaczej w latach młodości, a w dojrzałości Duch Świety kieruje nami znowu inaczej - to przecież ciągle jest w nas to samo pragnienie przytulenia się do Ojca Miłosiernego i ta sama ulga po odejściu od kratek konfesjonału. Czy jestem synem marnotrawnym, czy synem wiernym nieustannie odkrywam w sobie potrzebę odnajdywania siebie w ramionach Kochającego Boga za pośrednictwem osoby kapłana.
Po pogadance mamy podzieliły się swoimi przemyśleniami na temat spowiedzi.
Zostałyśmy uwiecznione na fotografiach przy kawie i ciastku oraz przy zabawie z pociechami. :)
Otrzymałyśmy my i nasze dzieci błogosławieństwo, po czym - gdy Ks.Sławek wezwany nie cierpiącymi zwłoki sprawami już nas opuścił - oddałyśmy się beztroskiej rozmowie o wszystkim. Tematów nie brakowało. :)
Klubowe przedpołudnie zakończyło się modlitwą "Anioł Pański" w intencji o dobrą spowiedź dla nas i wszystkich, którzy jej potrzebują.
W planach od przyszłego roku cyklicznie pogadanki o wychowaniu w rodzinie chrześcijańskiej oraz o naszych świętych i błogosławionych.
A za tydzień... Za tydzień wypijemy kawę przy piernikach! Wymienimy się też przepisami. W tzw."międzyczasie" zostaną nam zaprezentowane kosmetyki Mary Kay.
Zapraszamy!!!
niedziela, 25 listopada 2012
Już we wtorek!
Już w najbliższy wtorek 27 listopada spotykamy się ponownie!
"Kamieniczka", ul. K.S. Wyszyńskiego 28, Tczew. Zapraszamy mamy z pociechami i oczekujące potomstwa.
Podczas spotkania wykład ks. dr Sławomira Ałaszewskiego na temat Sakramentu Pokuty i Pojednania oraz modlitwa o dobrą spowiedź.
piątek, 23 listopada 2012
wtorek, 20 listopada 2012
Czy szklanka jest w połowie pełna, czy w połowie pusta...?
Od nas zależy tu i teraz.
I do nas ono należy. Trzeba przeżyć je jak najlepiej.
Mam poczucie, że ostatnie kilka godzin to był bardzo dobry czas, przeżyty owocnie i aktywnie.
Na drugim spotkaniu Świetlicy Mamy Róży nasza salka była pełna mam i dzieci.
Było nas osiem, w tym jedna bez swoich pociech do opieki.
Po przywitaniu i krótkiej prezentacji na stole znalazły się kawa, herbata i mnóstwo przekąsek przyniesionych przez świetlicowe mamy. Dzieci otrzymały zabawki i książeczki i od razu odważnie ruszyły do sprawdzania ich i... siebie...
Natomiast mamy wysłuchały krótkiej pogadanki o odpoczynku i sposobach spędzania wolnego czasu z podkreśleniem chrześcijańskiego aspektu tego czasu i radości z niego płynącej. Zaakcentowano wartość spędzania wolnych chwil i odpoczynku w rodzinie na wspólnych aktywnościach jak spacery, gry, czy sport oraz na zwyczajnym przebywaniu i rozmowach ze sobą, co nigdy nie jest "czasem straconym".
Mamy opowiedziały także o swoich zainteresowaniach oraz czym zajmują się w dość rzadkich jednak chwilach wolnych. Okazało się, że mamy mamy, które śpiewają w chórze, malują, czytają i piszą recenzje książek, uprawiają sport, trenują aerobik, była nawet mama pisząca wiersze. :)
W związku z tym zrodziły się kolejne plany na spotkania klubowe... :)
Spotkanie zakończyło się modlitwą "Anioł Pański" w intencji o Boże spędzanie czasu wolnego w naszych rodzinach i o dobry dzień oraz za dzisiejszych maturzystów, piszących próbne matury.
Dziękujemy z całego serca ofiarodawcom kolejnych zabawek i książeczek do świetlicy!
I do nas ono należy. Trzeba przeżyć je jak najlepiej.
Mam poczucie, że ostatnie kilka godzin to był bardzo dobry czas, przeżyty owocnie i aktywnie.
Na drugim spotkaniu Świetlicy Mamy Róży nasza salka była pełna mam i dzieci.
Było nas osiem, w tym jedna bez swoich pociech do opieki.
Po przywitaniu i krótkiej prezentacji na stole znalazły się kawa, herbata i mnóstwo przekąsek przyniesionych przez świetlicowe mamy. Dzieci otrzymały zabawki i książeczki i od razu odważnie ruszyły do sprawdzania ich i... siebie...
Natomiast mamy wysłuchały krótkiej pogadanki o odpoczynku i sposobach spędzania wolnego czasu z podkreśleniem chrześcijańskiego aspektu tego czasu i radości z niego płynącej. Zaakcentowano wartość spędzania wolnych chwil i odpoczynku w rodzinie na wspólnych aktywnościach jak spacery, gry, czy sport oraz na zwyczajnym przebywaniu i rozmowach ze sobą, co nigdy nie jest "czasem straconym".
Mamy opowiedziały także o swoich zainteresowaniach oraz czym zajmują się w dość rzadkich jednak chwilach wolnych. Okazało się, że mamy mamy, które śpiewają w chórze, malują, czytają i piszą recenzje książek, uprawiają sport, trenują aerobik, była nawet mama pisząca wiersze. :)
W związku z tym zrodziły się kolejne plany na spotkania klubowe... :)
Spotkanie zakończyło się modlitwą "Anioł Pański" w intencji o Boże spędzanie czasu wolnego w naszych rodzinach i o dobry dzień oraz za dzisiejszych maturzystów, piszących próbne matury.
Dziękujemy z całego serca ofiarodawcom kolejnych zabawek i książeczek do świetlicy!
poniedziałek, 19 listopada 2012
A jaki jest Twój wolny czas?
Niech Twój czas wolny nie oznacza „czas zmarnowany”!
Sposób spędzania czasu wolnego zależy przede wszystkim
od Twoich zainteresowań i talentów, choć pewnie powiesz,
że ważnym hamulcem są finanse. Cóż, dla jednych
szklanka jest w połowie pełna, dla innych – w połowie jest
pusta. Skoncentruj się na tym, co masz, co umiesz, czego
chcesz, a na pewno znajdziesz wiele możliwości
samorealizacji.
(Za http://mlodziez.info/static/show/id=44)
Do jutra! :)
Sposób spędzania czasu wolnego zależy przede wszystkim
od Twoich zainteresowań i talentów, choć pewnie powiesz,
że ważnym hamulcem są finanse. Cóż, dla jednych
szklanka jest w połowie pełna, dla innych – w połowie jest
pusta. Skoncentruj się na tym, co masz, co umiesz, czego
chcesz, a na pewno znajdziesz wiele możliwości
samorealizacji.
(Za http://mlodziez.info/static/show/id=44)
Do jutra! :)
Spotykamy się znowu jutro! :)
Jutro, tzn. 20 listopada, w godzinach od 10.00 do 12.00 odbędzie się kolejne spotkanie Świetlicy Mamy Róży - klubu dla mam w "Kamieniczce" przy ulicy K. S. Wyszyńskiego 28 w Tczewie! Zapraszamy wszystkie mamy z dziećmi, oczekujące swoich pociech oraz te, które mamami zostać pragną. :)
Porozmawiamy przy kawie i herbacie o tym, jak spędzamy czas wolny w rodzinie i z dziećmi, czy warto organizować czas wolny i po co, a mamy będą mogły opowiedzieć o swoich zainteresowaniach i hobby.
Chętnych zapraszamy do zaprezentowania wyników swoich poczynań hobbystycznych i zbierackich.
Mile widziane domowe przekąski dla dzieci. :)
Nadal prowadzimy zbiórkę zabawek i przyborów do malowania dla świetlicowych dzieci.
Do jutra! :)
sobota, 17 listopada 2012
Zapraszamy!
20 listopada już niedługo! :D
Ul. K. S. Wyszyńskiego 28, "Kamieniczka", Tczew
Zapraszamy! :)
Nasze zainteresowania - jak spędzamy rodzinnie wolny czas.
Modlitwa o dobry dzień dla naszych rodzin.
Ul. K. S. Wyszyńskiego 28, "Kamieniczka", Tczew
Zapraszamy! :)
Nasze zainteresowania - jak spędzamy rodzinnie wolny czas.
Modlitwa o dobry dzień dla naszych rodzin.
wtorek, 13 listopada 2012
Inauguracja :)
Uffff...
:D
No, to inauguracja zaliczona!!!
Byłyśmy... we dwie. :D
Postanowiłyśmy zatem wypić kawę we dwie, co robić. I zjeść wszystkie ciasteczka, a co...! Może następnym razem będzie nas więcej.
Nastawiłam wodę.
I wtedy oświeciło mnie, coby zerknąć na telefon... A tam... Aż trzy nieodebrane połącznia! :D
Oddzwoniłam.
Okazało się, że szukają nas trzy mamy z pociechami i znaleźć nie mogą. Wyszłam więc na ulicę, żeby spraszać z opłotków nieznajome - jak się po chwili wydało - jednak znajome, bo dwie z NEO, a jedna z dawnych lat. :D
Na koniec dołączyła do nas Pani, którą nazwałam klubową Babcią, a która będzie czasami zajmować się naszymi dziećmi. :)
Było nas więc docelowo 5 mam i czworo dzieci oraz Babcia, zresztą wspaniała mama dorosłych córek. :D
Rozeszłyśmy się ostatecznie o... 13... :)
Było wspaniale!
Dzieci ślicznie i grzecznie bawiły się na matach kilkoma zaledwie zabawkami, a mamy rozmawiały o wszystkim... I o niczym przy kawie i herbacie. Jak to mamy. :)
Narobiłyśmy sobie smaku na więcej. :D
Narobiłyśmy także planów na przyszłość. :D
Zatem - za tydzień spotykamy się znowu!
Zapraszamy!
20 listopada, godzina 10. :)
20 listopada, godzina 10. :)
"Kamieniczka" ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego 28.
wtorek, 6 listopada 2012
No to zaczynamy! :)
Zapraszamy już 13 listopada!
Mile widziane wszystkie mamy z dziećmi oraz oczekujące pociech.
Kto chce i może - niechaj pochwali się swoimi wyrobami cukierniczymi. :)
Na miejscu kawa i herbata, miła atmosfera oraz inne atrakcje.
Plan spotkania:
Spotkanie organizacyjne oraz krótka opowieść o błogosławionej Mamie Róży i Św. Józefie.
Modlitwa o Dary Ducha Świętego dla naszych mężów.
Czekamy na Was 13 listopada od g. 10 do g. 12. w "Kamieniczce" przy ulicy Kardynała Stefana Wyszyńskiego 28. :) (Tczew, Stare Miasto :))
Dziękujemy Twórczyni "Karmelowych Dzieci" w Krakowie za wielką życzliwość, podzielenie się owocami długiej i mozolnej pracy nad świetlicą, nieocenioną pomoc i pomysły w tworzeniu strony oraz klubu!
Zapraszamy już 13 listopada!
Mile widziane wszystkie mamy z dziećmi oraz oczekujące pociech.
Kto chce i może - niechaj pochwali się swoimi wyrobami cukierniczymi. :)
Na miejscu kawa i herbata, miła atmosfera oraz inne atrakcje.
Plan spotkania:
Spotkanie organizacyjne oraz krótka opowieść o błogosławionej Mamie Róży i Św. Józefie.
Modlitwa o Dary Ducha Świętego dla naszych mężów.
Czekamy na Was 13 listopada od g. 10 do g. 12. w "Kamieniczce" przy ulicy Kardynała Stefana Wyszyńskiego 28. :) (Tczew, Stare Miasto :))
Dziękujemy Twórczyni "Karmelowych Dzieci" w Krakowie za wielką życzliwość, podzielenie się owocami długiej i mozolnej pracy nad świetlicą, nieocenioną pomoc i pomysły w tworzeniu strony oraz klubu!
środa, 31 października 2012
Jan Stypuła
Raz na halloween pobiec chciał mój syn –
Nie chcąc wierzyć, że jest to bardzo złe.
Że okultyzm nie dla dzieci, że to tylko brudy, śmieci.
Że maszkary, przebierańce są szyderczym diabła tańcem
Kto się okultyzmem bawi, w sercu dziecka koszmar sprawi.
Smutki, lęki i depresje będą chodzić za twym dzieckiem.
Czy naprawdę dziś już wiesz, co dla swego dziecka chcesz?
Stwierdził potem, że od Boga chyba wyszła ta metoda,
Aby w domu dzień był cały, by nie poszedł w karnawały.
Bo Bóg zna nasze zamysły, wszystkie dziecka też pomysły.
psujesz?
Czy mu dajesz dobre rady, czy przyzwalasz na szkarady?
Gry z czarami i przemocą, co się dziecku znów śnią nocą?
Filmy mroczne oraz złe i co jeszcze – któż to wie?
Da ci nowe, lepsze racje i prawdziwe inspiracje,
Wskaże światło oraz drogę, gdzie skierujesz dziecka nogę.
Jego myśli w inne zmieni, halloween mu wykorzeni.
wiersz nawiązuje do prawdziwego zdarzenia, które pewnego
dnia
przeżywaliśmy jako rodzina. Dobry Bóg zachował nas i nasze
dzieci od ataków złego. Panu Bogu chwała!
dzieci od ataków złego. Panu Bogu chwała!
Subskrybuj:
Posty (Atom)