A teraz chcę się trochę wyżalić.
Otóż nie wiem, czy odbędzie się następne spotkanie świetlicy U Mamy.
Dlaczego? Ano dlatego, ponieważ nie bardzo mam jak dotrzeć do "Kamieniczki".
Podczas remontu naszej drogi (dojazdowej do węzła"Stanisławie"), który przeprowadzono w ostatnich dwóch latach, pomyślano o wszystkim - tylko nie o nas. Zamknięto nam przejazd kolejowy, który stanowił najkrótszą i w zasadzie jedyną drogę zarówno na przystanek autobusowy, jak do tzw. "miasta".
Na przejeździe trwają jakieś prace i głębokie rozkopy, dlatego nawet "na dziko" trudno tamtędy przechodzić. Czy będzie przejście dla pieszych - właściwie nie wiadomo. Jedni twierdzą, że tak, wszak pisaliśmy podanie w tej sprawie do PKP, ale kiedy - tego już chyba nikt nie wie.
Inni twierdzą, że nie będzie przejścia.
Przy takim obrocie spraw zostaniemy niemal odcięci od świata, ponieważ nie wykonano dla pieszych chodników ani nie wskazano alternatywnej drogi do szkół, pracy, czy kościoła. Nie uznaję przy tym za alternatywną trasy o dobre 4 km dłuższej - w końcu nie każdy ma samochód...
Drogie Mamy - wybaczcie mi zatem, jeśli nie dotrę na kolejne spotkanie w "Kamieniczce". Solidaryzuję się z sąsiadami oraz z naszymi dziećmi, którzy nielegalnie, narażając się na niebezpieczeństwo i po kolana w błocie brną, aby wypełniać rzetelnie swoje obowiązki.
Dlaczego inni swoich obowiązków nie wykonują rzetelnie, lekceważąc nas, mieszkańców ...?
czwartek, 29 listopada 2012
wtorek, 27 listopada 2012
Wszystko się zmienia, ale nie kończy...
Klub się rozwija. :)
Dzisiaj przybyło 8 mam z pociechami (i bez :)) oraz Ks. Sławek. :)
Po powitaniu mamy wysłuchały ciekawej pogadanki Kapłana, opartej na wspomnieniach z dzieciństwa i młodości, której wniosek widnieje w tytule.
Od wielu lat korzystamy z Sakramentu Pokuty i Pojednania, ale przecież nie popadamy w rutynę. Nie możemy. Choć inaczej spowiadamy się jako dzieci, inaczej w latach młodości, a w dojrzałości Duch Świety kieruje nami znowu inaczej - to przecież ciągle jest w nas to samo pragnienie przytulenia się do Ojca Miłosiernego i ta sama ulga po odejściu od kratek konfesjonału. Czy jestem synem marnotrawnym, czy synem wiernym nieustannie odkrywam w sobie potrzebę odnajdywania siebie w ramionach Kochającego Boga za pośrednictwem osoby kapłana.
Po pogadance mamy podzieliły się swoimi przemyśleniami na temat spowiedzi.
Zostałyśmy uwiecznione na fotografiach przy kawie i ciastku oraz przy zabawie z pociechami. :)
Otrzymałyśmy my i nasze dzieci błogosławieństwo, po czym - gdy Ks.Sławek wezwany nie cierpiącymi zwłoki sprawami już nas opuścił - oddałyśmy się beztroskiej rozmowie o wszystkim. Tematów nie brakowało. :)
Klubowe przedpołudnie zakończyło się modlitwą "Anioł Pański" w intencji o dobrą spowiedź dla nas i wszystkich, którzy jej potrzebują.
W planach od przyszłego roku cyklicznie pogadanki o wychowaniu w rodzinie chrześcijańskiej oraz o naszych świętych i błogosławionych.
A za tydzień... Za tydzień wypijemy kawę przy piernikach! Wymienimy się też przepisami. W tzw."międzyczasie" zostaną nam zaprezentowane kosmetyki Mary Kay.
Zapraszamy!!!
Dzisiaj przybyło 8 mam z pociechami (i bez :)) oraz Ks. Sławek. :)
Po powitaniu mamy wysłuchały ciekawej pogadanki Kapłana, opartej na wspomnieniach z dzieciństwa i młodości, której wniosek widnieje w tytule.
Od wielu lat korzystamy z Sakramentu Pokuty i Pojednania, ale przecież nie popadamy w rutynę. Nie możemy. Choć inaczej spowiadamy się jako dzieci, inaczej w latach młodości, a w dojrzałości Duch Świety kieruje nami znowu inaczej - to przecież ciągle jest w nas to samo pragnienie przytulenia się do Ojca Miłosiernego i ta sama ulga po odejściu od kratek konfesjonału. Czy jestem synem marnotrawnym, czy synem wiernym nieustannie odkrywam w sobie potrzebę odnajdywania siebie w ramionach Kochającego Boga za pośrednictwem osoby kapłana.
Po pogadance mamy podzieliły się swoimi przemyśleniami na temat spowiedzi.
Zostałyśmy uwiecznione na fotografiach przy kawie i ciastku oraz przy zabawie z pociechami. :)
Otrzymałyśmy my i nasze dzieci błogosławieństwo, po czym - gdy Ks.Sławek wezwany nie cierpiącymi zwłoki sprawami już nas opuścił - oddałyśmy się beztroskiej rozmowie o wszystkim. Tematów nie brakowało. :)
Klubowe przedpołudnie zakończyło się modlitwą "Anioł Pański" w intencji o dobrą spowiedź dla nas i wszystkich, którzy jej potrzebują.
W planach od przyszłego roku cyklicznie pogadanki o wychowaniu w rodzinie chrześcijańskiej oraz o naszych świętych i błogosławionych.
A za tydzień... Za tydzień wypijemy kawę przy piernikach! Wymienimy się też przepisami. W tzw."międzyczasie" zostaną nam zaprezentowane kosmetyki Mary Kay.
Zapraszamy!!!
niedziela, 25 listopada 2012
Już we wtorek!
Już w najbliższy wtorek 27 listopada spotykamy się ponownie!
"Kamieniczka", ul. K.S. Wyszyńskiego 28, Tczew. Zapraszamy mamy z pociechami i oczekujące potomstwa.
Podczas spotkania wykład ks. dr Sławomira Ałaszewskiego na temat Sakramentu Pokuty i Pojednania oraz modlitwa o dobrą spowiedź.
piątek, 23 listopada 2012
wtorek, 20 listopada 2012
Czy szklanka jest w połowie pełna, czy w połowie pusta...?
Od nas zależy tu i teraz.
I do nas ono należy. Trzeba przeżyć je jak najlepiej.
Mam poczucie, że ostatnie kilka godzin to był bardzo dobry czas, przeżyty owocnie i aktywnie.
Na drugim spotkaniu Świetlicy Mamy Róży nasza salka była pełna mam i dzieci.
Było nas osiem, w tym jedna bez swoich pociech do opieki.
Po przywitaniu i krótkiej prezentacji na stole znalazły się kawa, herbata i mnóstwo przekąsek przyniesionych przez świetlicowe mamy. Dzieci otrzymały zabawki i książeczki i od razu odważnie ruszyły do sprawdzania ich i... siebie...
Natomiast mamy wysłuchały krótkiej pogadanki o odpoczynku i sposobach spędzania wolnego czasu z podkreśleniem chrześcijańskiego aspektu tego czasu i radości z niego płynącej. Zaakcentowano wartość spędzania wolnych chwil i odpoczynku w rodzinie na wspólnych aktywnościach jak spacery, gry, czy sport oraz na zwyczajnym przebywaniu i rozmowach ze sobą, co nigdy nie jest "czasem straconym".
Mamy opowiedziały także o swoich zainteresowaniach oraz czym zajmują się w dość rzadkich jednak chwilach wolnych. Okazało się, że mamy mamy, które śpiewają w chórze, malują, czytają i piszą recenzje książek, uprawiają sport, trenują aerobik, była nawet mama pisząca wiersze. :)
W związku z tym zrodziły się kolejne plany na spotkania klubowe... :)
Spotkanie zakończyło się modlitwą "Anioł Pański" w intencji o Boże spędzanie czasu wolnego w naszych rodzinach i o dobry dzień oraz za dzisiejszych maturzystów, piszących próbne matury.
Dziękujemy z całego serca ofiarodawcom kolejnych zabawek i książeczek do świetlicy!
I do nas ono należy. Trzeba przeżyć je jak najlepiej.
Mam poczucie, że ostatnie kilka godzin to był bardzo dobry czas, przeżyty owocnie i aktywnie.
Na drugim spotkaniu Świetlicy Mamy Róży nasza salka była pełna mam i dzieci.
Było nas osiem, w tym jedna bez swoich pociech do opieki.
Po przywitaniu i krótkiej prezentacji na stole znalazły się kawa, herbata i mnóstwo przekąsek przyniesionych przez świetlicowe mamy. Dzieci otrzymały zabawki i książeczki i od razu odważnie ruszyły do sprawdzania ich i... siebie...
Natomiast mamy wysłuchały krótkiej pogadanki o odpoczynku i sposobach spędzania wolnego czasu z podkreśleniem chrześcijańskiego aspektu tego czasu i radości z niego płynącej. Zaakcentowano wartość spędzania wolnych chwil i odpoczynku w rodzinie na wspólnych aktywnościach jak spacery, gry, czy sport oraz na zwyczajnym przebywaniu i rozmowach ze sobą, co nigdy nie jest "czasem straconym".
Mamy opowiedziały także o swoich zainteresowaniach oraz czym zajmują się w dość rzadkich jednak chwilach wolnych. Okazało się, że mamy mamy, które śpiewają w chórze, malują, czytają i piszą recenzje książek, uprawiają sport, trenują aerobik, była nawet mama pisząca wiersze. :)
W związku z tym zrodziły się kolejne plany na spotkania klubowe... :)
Spotkanie zakończyło się modlitwą "Anioł Pański" w intencji o Boże spędzanie czasu wolnego w naszych rodzinach i o dobry dzień oraz za dzisiejszych maturzystów, piszących próbne matury.
Dziękujemy z całego serca ofiarodawcom kolejnych zabawek i książeczek do świetlicy!
poniedziałek, 19 listopada 2012
A jaki jest Twój wolny czas?
Niech Twój czas wolny nie oznacza „czas zmarnowany”!
Sposób spędzania czasu wolnego zależy przede wszystkim
od Twoich zainteresowań i talentów, choć pewnie powiesz,
że ważnym hamulcem są finanse. Cóż, dla jednych
szklanka jest w połowie pełna, dla innych – w połowie jest
pusta. Skoncentruj się na tym, co masz, co umiesz, czego
chcesz, a na pewno znajdziesz wiele możliwości
samorealizacji.
(Za http://mlodziez.info/static/show/id=44)
Do jutra! :)
Sposób spędzania czasu wolnego zależy przede wszystkim
od Twoich zainteresowań i talentów, choć pewnie powiesz,
że ważnym hamulcem są finanse. Cóż, dla jednych
szklanka jest w połowie pełna, dla innych – w połowie jest
pusta. Skoncentruj się na tym, co masz, co umiesz, czego
chcesz, a na pewno znajdziesz wiele możliwości
samorealizacji.
(Za http://mlodziez.info/static/show/id=44)
Do jutra! :)
Spotykamy się znowu jutro! :)
Jutro, tzn. 20 listopada, w godzinach od 10.00 do 12.00 odbędzie się kolejne spotkanie Świetlicy Mamy Róży - klubu dla mam w "Kamieniczce" przy ulicy K. S. Wyszyńskiego 28 w Tczewie! Zapraszamy wszystkie mamy z dziećmi, oczekujące swoich pociech oraz te, które mamami zostać pragną. :)
Porozmawiamy przy kawie i herbacie o tym, jak spędzamy czas wolny w rodzinie i z dziećmi, czy warto organizować czas wolny i po co, a mamy będą mogły opowiedzieć o swoich zainteresowaniach i hobby.
Chętnych zapraszamy do zaprezentowania wyników swoich poczynań hobbystycznych i zbierackich.
Mile widziane domowe przekąski dla dzieci. :)
Nadal prowadzimy zbiórkę zabawek i przyborów do malowania dla świetlicowych dzieci.
Do jutra! :)
sobota, 17 listopada 2012
Zapraszamy!
20 listopada już niedługo! :D
Ul. K. S. Wyszyńskiego 28, "Kamieniczka", Tczew
Zapraszamy! :)
Nasze zainteresowania - jak spędzamy rodzinnie wolny czas.
Modlitwa o dobry dzień dla naszych rodzin.
Ul. K. S. Wyszyńskiego 28, "Kamieniczka", Tczew
Zapraszamy! :)
Nasze zainteresowania - jak spędzamy rodzinnie wolny czas.
Modlitwa o dobry dzień dla naszych rodzin.
wtorek, 13 listopada 2012
Inauguracja :)
Uffff...
:D
No, to inauguracja zaliczona!!!
Byłyśmy... we dwie. :D
Postanowiłyśmy zatem wypić kawę we dwie, co robić. I zjeść wszystkie ciasteczka, a co...! Może następnym razem będzie nas więcej.
Nastawiłam wodę.
I wtedy oświeciło mnie, coby zerknąć na telefon... A tam... Aż trzy nieodebrane połącznia! :D
Oddzwoniłam.
Okazało się, że szukają nas trzy mamy z pociechami i znaleźć nie mogą. Wyszłam więc na ulicę, żeby spraszać z opłotków nieznajome - jak się po chwili wydało - jednak znajome, bo dwie z NEO, a jedna z dawnych lat. :D
Na koniec dołączyła do nas Pani, którą nazwałam klubową Babcią, a która będzie czasami zajmować się naszymi dziećmi. :)
Było nas więc docelowo 5 mam i czworo dzieci oraz Babcia, zresztą wspaniała mama dorosłych córek. :D
Rozeszłyśmy się ostatecznie o... 13... :)
Było wspaniale!
Dzieci ślicznie i grzecznie bawiły się na matach kilkoma zaledwie zabawkami, a mamy rozmawiały o wszystkim... I o niczym przy kawie i herbacie. Jak to mamy. :)
Narobiłyśmy sobie smaku na więcej. :D
Narobiłyśmy także planów na przyszłość. :D
Zatem - za tydzień spotykamy się znowu!
Zapraszamy!
20 listopada, godzina 10. :)
20 listopada, godzina 10. :)
"Kamieniczka" ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego 28.
wtorek, 6 listopada 2012
No to zaczynamy! :)
Zapraszamy już 13 listopada!
Mile widziane wszystkie mamy z dziećmi oraz oczekujące pociech.
Kto chce i może - niechaj pochwali się swoimi wyrobami cukierniczymi. :)
Na miejscu kawa i herbata, miła atmosfera oraz inne atrakcje.
Plan spotkania:
Spotkanie organizacyjne oraz krótka opowieść o błogosławionej Mamie Róży i Św. Józefie.
Modlitwa o Dary Ducha Świętego dla naszych mężów.
Czekamy na Was 13 listopada od g. 10 do g. 12. w "Kamieniczce" przy ulicy Kardynała Stefana Wyszyńskiego 28. :) (Tczew, Stare Miasto :))
Dziękujemy Twórczyni "Karmelowych Dzieci" w Krakowie za wielką życzliwość, podzielenie się owocami długiej i mozolnej pracy nad świetlicą, nieocenioną pomoc i pomysły w tworzeniu strony oraz klubu!
Zapraszamy już 13 listopada!
Mile widziane wszystkie mamy z dziećmi oraz oczekujące pociech.
Kto chce i może - niechaj pochwali się swoimi wyrobami cukierniczymi. :)
Na miejscu kawa i herbata, miła atmosfera oraz inne atrakcje.
Plan spotkania:
Spotkanie organizacyjne oraz krótka opowieść o błogosławionej Mamie Róży i Św. Józefie.
Modlitwa o Dary Ducha Świętego dla naszych mężów.
Czekamy na Was 13 listopada od g. 10 do g. 12. w "Kamieniczce" przy ulicy Kardynała Stefana Wyszyńskiego 28. :) (Tczew, Stare Miasto :))
Dziękujemy Twórczyni "Karmelowych Dzieci" w Krakowie za wielką życzliwość, podzielenie się owocami długiej i mozolnej pracy nad świetlicą, nieocenioną pomoc i pomysły w tworzeniu strony oraz klubu!
Subskrybuj:
Posty (Atom)