"(...) I nie “przyzwyczajam” do noszenia na rękach, bo dokładnie do tego noworodek już JEST przyzwyczajony: całe życie był blisko mnie i tylko mnie zna. To do odkładania musi się przyzwyczajać. Czemu miałabym mu zabierać jedyny znany element w tym wielkim, nowym świecie? Naprawdę, w pewnym momencie dziecko samo schodzi z rąk i oddala się w nieznanym kierunku.(...)"
Całość: http://mamaroza.pl/dzidzius-level-hard/
Całość: http://mamaroza.pl/dzidzius-level-hard/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz